Kiedy tak idę...
Kiedy tak idę, krusząc muszelki pod moimi stopami, wszystkie wspomnienia mojej młodości mówią we mnie. Każde uderzenie fali budzi we mnie odlegle wspomnienia. Słyszę łoskot minionych dni, a nieskończona ilość dawnych uczuć pędzi w mym sercu naprzód jak spienione grzywy fal. Pamiętam moje porywy, cierpiani, wybuchy które mną szarpały, jak wiatr szarpie żagle. Pamiętam ogromne i nieuchwytne tęsknoty wirujące w ciemności jak stado dzikich mew w burzowej chmurze. Na kim miąłbym się wesprzeć, jeśli nie ma Tobie? Mój umysł zwraca się ku myślom o Tobie po orzeźwienie, tak jak wyczerpany wędrowiec zanurza się w miękki brzeg...
Gustave Flaubert
Gustave Flaubert
Piękne zaproszenie, delikatne i z klasą!:)Zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze, smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa:)
OdpowiedzUsuńbardzo eleganckie za[roszenie i cytat oczywiście mądry:)
OdpowiedzUsuńPiękne zaproszenia! Dzięki za życzenia , a po odbiór życzeń ode mnie zapraszam do siebie na bloga! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń